Forum www.czoperone.net Strona Główna www.czoperone.net

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawały, śmieszne linki itp
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czoperone.net Strona Główna -> Przy piwku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młody
1.bieg



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Nienacka

PostWysłany: 06 Lut 2007 19:39    Temat postu: Kawały, śmieszne linki itp

[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy


[link widoczny dla zalogowanych]
A na twarzy jej maluje się prędkość maksymalna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADAM 66- VN 2000
4.bieg



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Łagów-Z-lec

PostWysłany: 06 Lut 2007 20:46    Temat postu:

Dobre!!! Dawj więcej!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młody
1.bieg



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Nienacka

PostWysłany: 06 Lut 2007 22:35    Temat postu:

Czym się różni brzydka dziewczyna od motorynki?
- Praktycznie niczym na jednym i drugim jeździ się zupełnie dobrze dopóki koledzy nie zobaczą.
Także dbajmy o sprzęta Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mietek
2.bieg



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Sulików

PostWysłany: 14 Lut 2007 10:50    Temat postu:

Przychodzi Młody do fryzjera. -Za ile czasu mam przyjść żeby się ostrzyc?- Fryzjer spojrzał na klijentów - Gdzieś za godzinę- mineła godzina Młodego niema. Po dwóch dniach znowu przychodzi Młody do fryzjera-Za ile czasu mam przyjść żeby się ostrzyc?- Fryzjer spojrzał na klijentów - Gdzieś za 2 godziny- Ok. Krzykną zadowolony Młody?. Mineły 2 godz. Młodego niema. Po dwóch dniach znowu przychodzi Młody do fryzjera-Za ile czasu mam przyjść żeby się ostrzyc? Fryzjer spojrzał na klijentów - Gdzieś za 3 godziny, duży ruch dzisiaj-Ok krzykną Młody i wybiegł od fryzjera. Fryzjer się zdziwił takim zachowaniem i zawołał swego pomocnika. -Leć za tym młody i sprawdź co on porabia już 3 razy umawiał się na strzyżenie i nie przychodzi!- Pomocnik wraca po 30min i śmieje się. Co jest? pyta fryzjer - Pomocnik odpowiada MŁODY JEST U TWOJEJ ŻONY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młody
1.bieg



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Nienacka

PostWysłany: 14 Lut 2007 15:20    Temat postu:

Laughing Hehe, dobre!! A propo trochę zarosłęm Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krasnal
starszy kuflowy



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Bogatynia

PostWysłany: 14 Lut 2007 21:17    Temat postu:

Dawnymi czasy w pewnym kraju rządził król, którego córka słynęła z piękna. Pewien rycerz do szaleństwa podkochiwał się w królewnie, ale prawdziwą obsesję miał na punkcie jej piersi. Marzył tylko o tym by móc je zobaczyć i dotknąć. I pewnego razu w czasie rozmowy z nadwornym alchemikiem poruszył temat urodziwej królewny. Alchemik na to:
- Jeśli tylko zapłacisz mi pięcioma skrzyniami złota to zrobię tak byś mógł zobaczyć jej piersi a nawet je pocałować.
- Zapłacę ci nawet 10 skrzyń - odparł rycerz.
- Dobrze - rzekł alchemik - Daj mi w takim razie parę dni.
Tego samego dnia alchemik przygotował proszek, który po kontakcie ze skórą powodował ogromne swędzenie. Po 2 dniach skorzystał z okazji i podczas kąpieli królewny udało mu się wsypać niewielką ilość proszku w jej koszulę. Następnego dnia został pilnie wezwany do króla.
- Mój drogi - zaczął król - Mojej jedynej córce przytrafiło się coś niepokojącego. Dostała ona chyba jakiejś wysypki, cały czas ją swędzi, zupełnie nie wiemy co to jest i skąd się wzięło. Wiem, że potrafisz robić jakieś różne mikstury, to może i mógłbyś zrobić taką, która zwalczyłaby tą dolegliwość?
- Czy mógłbym zobaczyć tą wysypkę?
- Noooo.... czy ja wiem - zastanawiał się król - Chyba nie da rady.
- Ależ królu, jak nie zobaczę to nie będę wiedział jak przygotować lekarstwo.
- Ta wysypka pojawiła się w.... tym miejscu - rzekł władca, wskazując rękami piersi.
- No to nie będzie proste - naciskał chemik.
W końcu król zawołał królewnę i po rozmowie z nią alchemik obejrzał dokładnie skutki działania proszku.
- Daj mi 2 dni - powiedział na koniec.
- Nie wiem czy wytrzymam tyle! - zawołała królewna
- Niestety, muszę przebadać dużo składników i dobrać odpowiednie - po czym zniknął w swojej komnacie. Po 2 dniach pojawił się u króla głosząc od progu że znalazł lekarstwo na dolegliwość królewny.
- W takim razie daj mi ją szybko - krzyknął król
- Niestety mój panie, to nie takie proste.
- Jak to? - zdziwił się król - To w końcu masz tą maść czy nie?
- Otóż królu mój, nie mam tej maści, ale znalazłem lekarstwo dla królewny. Po żmudnych badaniach i eksperymentowaniu okazało się że lekarstwem jest...noo... jakby to... powiem wprost... jest to jeden z rycerzy. A dokładniej nie rycerz, tylko jego ślina, i to tylko tego jednego jedynego. Tylko ona przyniesie ukojenie królewnie. Nie wiem dlaczego tak jest ale gwarantuję że po takiej kuracji choroba zniknie.
Zafrasował się król bardzo: „Jak to, pozwolić by jakiś rycerz oglądał córkę nagą i jeszcze w dodatku dotykał jej piersi, a do tego wszystkiego językiem??? Ojjj co tu robić??” Ale rad nie rad, zawołał królewnę do siebie i powiedział jej czego się dowiedział. Królewna zbladła, ale wysypka tak nie dawała spokoju że po chwili zgodziła się na „kurację”. Król posłał po rycerza. Gdy po przybyciu dowiedział się co ma robić był w siódmym niebie, jednak nie dawał po sobie poznać jaka radość go rozpiera. „A to się spisał ten alchemik” - cieszył się rycerz i ochoczo zabrał się do zadania które postawił przed nim król. Po „kuracji” wyszedł zadowolony. Po dwóch dniach królewna przestała się skarżyć na okropne swędzenie. Król był bardzo kontent i chciał wynagrodzić rycerza. Ten jednak odmówił przyjęcia zapłaty, mówiąc że zrobił to z dobroci serca i chęci dzielenia się pomocą swoim „lekarstwem”.
Któregoś dnia na przechodzącego rycerza czekała w korytarzu zamku postać w kapturze.
- Gdzie moja zapłata? - naciskał alchemik.
Ale zadowolony rycerz odesłał go do diabła
- Nic ci nie zapłacę! Widziałem i dotykałem ten najwspanialszy biust! To ci powinno wystarczyć - powiedział, rzucając mu 3 monety.
- Chciałem od ciebie 5 skrzyń złota, ty powiedziałeś że dasz nawet 10. A teraz tylko na tyle cię stać? - drążył alchemik - Nie masz za grosz honoru!
- A idź do tych swoich maści i buteleczek, nie zawracaj mi głowy!
- Dobrze, ale pamiętaj że kara cię nie minie - powiedział alchemik i poszedł do swojej pracowni.
„Cóż mi może zrobić taki mały człowieczek” - pomyślał rycerz i zadowolony, że udało mu się wykpić z zapłaty poszedł do gospody co by najeść i napić się do syta.
.
.
.
Po dwóch dniach alchemik wsypał proszek w kalesony króla....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADAM 66- VN 2000
4.bieg



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Łagów-Z-lec

PostWysłany: 15 Lut 2007 00:51    Temat postu:

Cholera...zazdrościć królowi czy płakać nad rycerzem...??? Oto jest pytanie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zapek
na luzie



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 15 Lut 2007 11:28    Temat postu:

Na wiejskim przystanku, gdzie od dawna już autobusy nie kursują,
siedzą trzy koleżanki i pestki z dyni łuskają, nuda na całego, lekko
kaleczona rzadkim rechotem. Niespodzianie zza zakrętu wyjeżdża stary
brudny ciągnik, bez kabiny i podjeżdża pod przystanek.
Zza kierownicy wychyla się zarośnięta morda miejscowego
autochtona, która przekrzykując warkot rzuca.
- Mirka! Mirka!
- Czego?
- Idziemy na ruchaczkę?
Mirka szturchając koleżanki, z uśmiechem i wyrazem błogości na twarzy.
- Wie jak mnie podejść, nosz kurde, wymiękam przy nim...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młody
1.bieg



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Nienacka

PostWysłany: 15 Lut 2007 16:04    Temat postu:

Gdzieś na warmińsko-mazurskiej wsi:
-Do autobusu stojącego na przystanku wbiega zdyszana kobiecina z chustą na głowie i torbami pełnymi zakupów.
Pyta kierowcy:
-Czy staje w Zimnej Wodzie?
Kierowca:
-Chyba kaczorowi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mietek
2.bieg



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Sulików

PostWysłany: 15 Lut 2007 22:24    Temat postu:

zostawcie polityków w spokoju !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariette
1.bieg



Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Bogatynia

PostWysłany: 16 Lut 2007 00:27    Temat postu:

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł.
Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził:
-Pierdol go - daj mu dychę! A kawę sama wymyśliłam


Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę,jaką załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakiejś roboty, bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4.000 na rękę...
- Pani kochana! Toż przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej czegoś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3.000 na rękę ....
- No, ale 3.000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to co? by się nie znalazło?
- 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć....


Stoi kolejka w aptece. Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi: 20 złotych proszę.
Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi : 40 złotych. Trzeci podchodzi, aptekarz mówi : 90 złotych. Czwarty facet w kolejce się lekko poddenerwował i mówi:
- Panie Magistrze, wszyscy idziemy od tej samej lekarki, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni płacą mniej, a inni więcej?
Ten odpowiada:
- No wie pan, mamy taki kod z lekarką, taką umowę.
Facet się zdenerwował i mówi:
- Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę?
Na recepcie było napisane : CC NWKCMJ DMCC CC. Pacjenci zaczęli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytał co to oznacza, co to za lekarstwo...
W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy:
"Cześć Czesiek, Nie Wiem K*...Co Mu Jest Daj Mu Co Chcesz. Całuję, Celina"



KOBIECE REGUŁY:

-reguły ustalane są przez kobiety. Regułą jest zmiana reguł bez uprzedzenia.
-Nie ma mężczyzn rozumiejących reguły.
-Jeżeli mężczyźni zaczynają rozumieć reguły, reguły ulegają zmianie.
-Reguła mówi - Kobiety się nie mylą.
-Jeżeli kobiety są w błędzie - jest to bezpośrednim wynikiem błędu mężczyzn.
-Kobieta może zmienić zdanie zawsze.
-Mężczyzna nie ma prawa zmienić zdania bez pisemnej zgody kobiety.
-Kobieta ma zawsze prawo być zła lub zmęczona.
-Mężczyzna (jeżeli już popełnił ten nietakt, że jest zły lub zmęczony) ma
być cicho.
-Mężczyzna ma znaleźć rozwiązanie problemu gdy ten się pojawi.
-Kobieta może znaleźć rozwiązanie problemu w odpowiednim czasie.
-Wszelkie próby zmian reguł ze strony mężczyzn grożą ciężkim kalectwem.

Na świecie istnieje tylko jedna zasada - musisz uszczęśliwiać kobiety!!!

-Zrób coś, co ona lubi a nabijesz sobie punkty
- Zrób coś, czego ona nie lubi a stracisz punkty
- Zrób coś, co ona lubi i oczekuje tego od ciebie - a nie dostaniesz za to
żadnych punktów wybaczcie - ale taka jest niestety prawda!

Zacznijmy od podziałki systemu punktowego - wygląda to następująco:

1) Proste obowiązki:
-pościelisz łóżko +1
-pościelisz łóżko ale zapominasz ułożyć na nim ozdobnych poduszeczek 0
-Po prostu rzucasz kołdrę na pogniecione prześcieradło -1
-Idziesz jej kupić extra cienkie podpaski ze skrzydełkami +5
-Robisz to samo w burzę śnieżna +8
-Wracasz z tych zakupów ale z piwem -5
-Wracasz z wyprawy po podpaski z piwem ale bez podpasek -25
-Nocami sprawdzasz szelesty które wydają się jej podejrzane 0
-... nie znajdując niczego 0
-Jeżeli coś znajdziesz +5
-Zabijasz to kijem do golfa +10
-Gdy to był jej kot -40

2) Zobowiązania socjalne:
-Przez całe party zostajesz u jej boku 0
-Zostajesz chwilę u jej boku a potem idziesz do kolegi -1
-kolega nazywa się Agnieszka -4
-Agnieszka jest tancerka -6
-z powiększanym biustem -18
-Na jej urodziny zabierasz ja na niezłe jedzenie 0
-Nie jest to bar szybkiej obsługi +1
-Jest to bar szybkiej obsługi -2
-Jest to knajpa z ekranem do transmisji sportowych -3
-Ta sama knajpa z transmisjami "live" -10
-... a ty pomalowałeś twarz w barwy klubowe -50
-Wychodzisz z kumplem -5
-Twój kumpel jest szczęśliwie żonaty -4
-... jest kawalerem -7
-Jeździ sportowym samochodem -10
-... i to włoskim ... -25
-Idziesz z nią do kina 0
-Na film który jej się podoba +1
-Na film którego ty nienawidzisz +5
-Na film który tobie się podoba -2
-Na film w którym cyborgi pożerają ludzi -9
-... wcześniej ja okłamujesz i mówisz że będzie to film o miłości -15

3) Twój wygląd
-Rośnie ci widoczny brzuch -10
-To samo - ale trenujesz by się go pozbyć +8
-To samo ale ty przerzucasz się tylko na szelki -25
-... i nosisz koszule typu Hawaje -35
-Mówisz "nic nie szkodzi" bo ona ma podobny -800

4) Pytania kłopotliwe
-Ona: Czy jestem za gruba?
-Zwlekasz z odpowiedzią -10
-Pytasz: Gdzie? -35
-Każda inna odpowiedz: -20

5) Komunikacja
-Słuchasz jej 0
-... i próbujesz wyglądać na skoncentrowanego -10
-... ponad 30 minut +5
-Ponad 30 minut podczas transmisji meczu w telewizji +12
-Robisz to samo nie spoglądając ani razu na ekran +100
-Robisz to samo ale ona odkrywa że zasnąłeś -200


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mietek
2.bieg



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Sulików

PostWysłany: 16 Lut 2007 09:21    Temat postu:

Ludzie ratujcie mi wyszło ------125

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADAM 66- VN 2000
4.bieg



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Łagów-Z-lec

PostWysłany: 16 Lut 2007 11:49    Temat postu:

Jasna kura!!! Mietek-co to za litania... Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zasad1992
1.bieg



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 17 Lut 2007 18:28    Temat postu:

Niewiem oco tu biega ale czy nielepiej babę z takimi regułami wyoknować poco problem w domu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mietek
2.bieg



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Sulików

PostWysłany: 17 Lut 2007 23:02    Temat postu:

to dlatego tyle babek wylatuje w Bogatyni przez okna?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mosiu VN-800
Gość






PostWysłany: 18 Lut 2007 06:20    Temat postu:

Mietek napisał:
to dlatego tyle babek wylatuje w Bogatyni przez okna?


Nie wylatują tylko same skaczą, zdyscyplinowane są
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mietek
2.bieg



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Sulików

PostWysłany: 18 Lut 2007 09:29    Temat postu:

Kurka ile to jeszcze człowiek musi się nauczyć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADAM 66- VN 2000
4.bieg



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Łagów-Z-lec

PostWysłany: 18 Lut 2007 22:36    Temat postu:

mosiu VN-800 napisał:
Mietek napisał:
to dlatego tyle babek wylatuje w Bogatyni przez okna?


Nie wylatują tylko same skaczą, zdyscyplinowane są
Cholera...wyskoczy taka...no...dobrze. :) ..a jak kto ją znajdzie i do domu odprowadzi Confused ...??? Mieszkasz w wysokościowcu-6te, 8me, 10te piętro to OK!...a parter Sad ...przep....lone..."Trza wiać z chaty Wink !!!"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mietek
2.bieg



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Sulików

PostWysłany: 18 Lut 2007 22:42    Temat postu:

Wiać ok nie wiać oto jest pytanie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADAM 66- VN 2000
4.bieg



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Łagów-Z-lec

PostWysłany: 18 Lut 2007 22:46    Temat postu:

Mietek! Damy rade! Byle z kluczykami od moto nie skakała Wink ...skrzywić się może i do stacyjki nie wejdzie!...kluczyk...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czoperone.net Strona Główna -> Przy piwku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin