www.czoperone.net

broda · Gość

Kochani temat już wałkujemy i wałkujemy, ale ciągle "na gębę". Jak było po trochę omawiane na ostatniej imprezie -musimy się spotkać, proponuje więc spotkanie wstępnie na 5 grudnia na godzinę 18:00 w Kuźni Smaku (ul. Turowska), by omówić szczegóły (lub bliżej przyjrzeć się sprawie), m.in. zapisów w statucie, co i jak chcemy i jakie mamy o tym wyobrażenia. Jeżeli nie będzie Nam pasować termin, to oczywiście przełożymy go na inny (myślę, że styczniowy). Fajnie byłoby to wszystko "ogarnąć", by na wiosnę otworzyć sezon jako zrzeszeni :)

Pozdrawiam serdecznie
Magda i Jacek (Baba i Broda)

AKTUALIZACJA W DNIU 26-11-2014r.

Spotkanie przeniesione na 12-12-2014r. POZDRAWIAMY

Mina

Jestem za a nawet przeciw pozdrawiam jestem

mosiu VN-800 · Gość

Wybywam z Bogatyni 3-12 a wracam 10-12. Czyli lepszy termin przed lub po :)
Jeszcze nie nauczyłem się być w dwóch miejscach w jednym czasie:(

Marek

Kolego Broda, może nie zauważyłeś ale My już jesteśmy "stowarzyszeni". To forum jest właśnie dla Nas. Jeżeli marzy Ci się inna "kompanija" życzymy Ci powodzenia lecz grzecznym było by gdybyś założył własna stronę i tam prowadził kampanię. Serdecznie Cię namawiam do przemyślenia swojego postępowania choćby z szacunku dla Kolegów którzy stworzyli to forum.
Powodzenia

Baba · Gość

Marek, skoro "jesteście/jesteśmy" stowarzyszeniem to proszę udostępnij mi statut, cele stowarzyszenia, plany itd, itd. Super, że jest forum, ale samo "posiadanie" go nie daje statutu zalegalizowanego stowarzyszenia.
Moim wpisem o założeniu stowarzyszenia zapewne też nie uraziłam nikogo (chyba, że Ciebie jedynego), tym bardziej nie pozbawiłam szacunku!
Co do "kompanijiiiii", a tym bardziej innej "kompanijiiiiii" to przepraszam bardzo, ale komu jak komu, mi odpowiada ta co jest, i mam nadzieję, że daję temu wyraz. Czego nie wiem o Tobie, bo wydaje mi się iż się nie znamy nawet. A może....
Mojego postępowania nie mam po co analizować, bo nie uważam je za nieprawidłowe. Temat, który się pojawił był wielokrotnie omawiany z szanownymi kolegami/koleżankami, którzy tworzą grupę motocyklową, przy okazji różnych spotkań, i nie wydaje mi się, że Twój wpis jest głosem tychże osób.

Pozdrawiam...

mosiu VN-800 · Gość

Wydaje mi się że to Forum właśnie po to jest by służyć komunikacji miedzy użytkownikami. Można tu dzielić się wrażeniami z rożnych imprez i wypadów, ale też po to właśnie by informować zacne grono o nowych inicjatywach. Jeśli komukolwiek nie pasuje jakiś nowy pomysł, czy zamierzenie to po prostu nie wchodzi w to i tyle :).
Jak rozprowadzałem koszulki z logo Grupy Motocyklowej Bogatynia, to na początku nie było za wielu chętnych, a dziś Suchar robi 2 edycję widocznie pomysł chwycił. Podobnie może być (choć nie na pewno) ze Stowarzyszeniem. Każda inicjatywa jest bardzo cenna, bo ważne jest że KOMUŚ SIĘ JESZCZE CHCE. Pozdrawiam wszystkich komu jeszcze się chce robić cokolwiek i nie są nastawieni tylko na konsumpcję

Leszek

Jako współtwórca i pomysłodawca oraz jedyny sponsor strony internetowej pod nazwą [link widoczny dla zalogowanych] oraz współistniejącego z nią „Forum Motocyklistów z krańców południowo-zachodniej Polski”, pragnę uciąć wszelkie pojawiające się spekulacje na temat obecnego i przyszłego „statusu” dotyczącego zarówno niniejszej strony WWW jak i przynależnego do niej forum.
Niezorientowanych informuję, a zorientowanym przypominam motto i cel w jakim ten portal został stworzony:
„ Z myślą o wszystkich obecnych, a także przyszłych Sympatykach turystyki motocyklowej, postanowiliśmy nie tylko przedstawić samych siebie lecz przede wszystkim podzielić się z Wami naszymi wspomnieniami i wrażeniami, zarówno z wyjazdów i spotkań już minionych jak również i tych, których przed nami jeszcze wiele… Mamy nadzieję, że dzięki zamieszczonym fotografiom a także opisom, uda nam się wzbudzić zainteresowanie tych, którzy już od dawna wiedzą co znaczy „wiatr we włosach”, a tym którzy dopiero zamierzają poznać smak motocyklowej pasji – niniejszym pragniemy zaszczepić sporą dawkę tego „furkoczącego bakcyla”…
I to jest jedyny obowiązujący „status quo” niniejszej Strony i współistniejącego z nią forum… Przy okazji przypominam także, że obydwie nazwy są nazwami zastrzeżonymi i chronionymi prawami autorskimi jednocześnie stanowiąc prywatną własność ich autora…
To tyle tytułem wprowadzenia, a teraz odniosę się do kilku spraw formalnych oraz toczącej się dyskusji na forum, w tym temacie..

A zatem:
@ Baba. Proszę użytkownika o nicku „Baba” o nie wprowadzanie w błąd pozostałych Forumowiczów, poprzez podszywanie się pod innego użytkownika (w tym przypadku „broda”) – choćby nawet był to własny małżonek. Niestety nie jest to pierwszy przypadek tego typu niedopuszczalnego zachowania na tym forum ale zapewniam, że – ostatni.
Ponadto wyjaśniam – bo widzę, że są problemy ze zrozumieniem – że w cytowanym poniżej fragmencie zdania autorstwa użytkownika Marka - cytat:
…Kolego Broda (…) My już jesteśmy "stowarzyszeni"… wyraz „stowarzyszeni” został przez autora postu ujęty w cudzysłów, co nawet dla przeciętnego ucznia szkoły podstawowej jest oczywistym, iż w kontekście tego zdania zastosowano przenośnię. Na nic zatem prośba o przedłożenie jakiegoś statutu w formie dokumentu, gdyż taki urzędowy dokument nigdy nie powstał i nigdy na łamach tej Strony i tegoż forum – nie powstanie. A tak na marginesie, czy użytkowniczka Baba piastuje już jakieś kluczowe stanowisko w stowarzyszeniu (które ponoć ma dopiero powstać), skoro czuje się już upoważniona do wglądu w czyjąś dokumentację?... Pozwolę sobie w tym miejscu rozwinąć nieco ten wątek. Otóż w odniesieniu do zapalonych miłośników „wiatru we włosach”, istnieje coś takiego jak wspólna pasja motocyklowa oraz bezinteresowna radość z uczestnictwa we wspólnych i spontanicznie zorganizowanych wyjazdach, przejażdżkach lub spotkaniach. To takich właśnie – było już bardzo, bardzo wiele… Tu wystarczyło jedynie hasło, wolny czas, dobry humor i przyzwoita pogoda. Do tego nie są potrzebne ani instytucjonalne stowarzyszenia, ani żadne inne glejty, kwity, statuty, ani patronaty, ani – albo raczej przede wszystkim – jacyś sponsorzy. No ale „te rzeczy” trzeba po prostu czuć i kochać, żeby je zrozumieć … I właśnie tego rodzaju „moto-wspólnotę” czyli bezinteresowne „stowarzyszenie” przyjacielskich serc i dusz przytoczył autor postu.

To tyle od siebie – na ten moment.
Pozdrawiam wszystkich Wolnych Jeźdźców – Leszek…

mosiu VN-800 · Gość

broda · Gość

Mój ostatni wpis...

Kolego Leszku...

Na wstępie fajnie, że dotrzymujesz słowa - to tak na marginesie, i między nami, ale nie jesteś taki złoty jak o sobie myślisz. Masz serdecznych (byłych już) znajomych w poważaniu. Ot taka mała wzmianka.

Widzę, że forum przeszło w dyktatorskie, cechujące się prywatnym folwarkiem "wielkiego guru" i pana marka w. Narzucasz nagle jakieś zasady, bo ktoś coś zainicjował i to nie byłeś ty?
Zainicjowałeś powstanie tego wszystkiego ale nigdy nie rzuciłeś hasła nt. sponsoringu w/w stron (nigdy nie słyszałem o takowej prośbie), a myślę, że każdy dołożyłby coś z kieszeni jakbyś tylko wspomniał.

Co do mnie i mojej małżonki, nigdy żadne z Nas się pod drugiego nie podszywało (daj przykłady, jeżeli uważasz inaczej). Po prostu jak to w normalnej Rodzinie bywa dyskutujemy co chcemy umieścić na forum, i jedno z Nas to robi... ot tak po prostu... znasz to uczucie?

Co do wspólnych wyjazdów, spotkań - rzadko uczestniczysz w nich (ja może też nie często, ale to na razie jest kwestia Rodziny), lecz wychodzimy z inicjatywą, staramy się... i super, że Nam to wychodzi. A ty skoro w nich prawie nie uczestniczysz, to skąd możesz wiedzieć co chcemy, jakie mamy plany?

POZDRAWIAM WUJU

PS. pozostałym dziękuję za siedem lat bez kwachów na tym forum i podobnie jak Mosiu proszę o usunięcie mojej foty ze strony czoperone.net oraz konta z tego forum.

Podziękowania dla ludzi, którzy są na tym forum, oprócz dwóch na pewno "stowarzyszonych" osób.

Do niestowarzyszonych Wink

(jeszcze) - będziemy się kontaktować telefonicznie!

Do zobaczenia prawie wszystkim Jacek Kutz

Baba · Gość

No to teraz czas i na mnie. Z przykrością również proszę administratora o usunięcie mojego konta z forum własności niejakiego użytkownika o nicku Leszek. Na szczęście są telefony, a o spotkaniach można się dowiadywać jako niezarejestrowani Goście.

A zatem...
"Forum -> serwis interaktywny. Portal internetowy, w którym użytkownicy mogą umieszczać swoje opinie, dyskutować na dany temat..."
[link widoczny dla zalogowanych]

@ Leszek. Czy to oznacza, że nie wolno mi napisać na owym forum propozycji, która zresztą nie tylko mi i mojemu mężowi chodzi po głowie, tylko dlatego, że jesteś "współtwórcą i pomysłodawcą oraz jedynym sponsorem..."? Przecież nawet dla przeciętnego ucznia szkoły podstawowej jest to oczywiste, że na forum można wypowiadać się i dzielić swoimi opiniami, spostrzeżeniami i pomysłami. To forum to dla mnie osobiście tylko forma komunikowania się z pozostałymi osobami go czytającymi (tymi zarejestrowanymi i tymi co występują jako goście). A więc użytkowniku o nicku Leszek, jeżeli w tym temacie nie chcesz brać dyskusji, a jedynie pokrzyżować Nam plany, to nie jest to obowiązkowe. Chyba, że jako jedyny sponsor musisz nad wszystkim czuwać i mieć władzę.
Co do nazwy, loga i wszystkiego innego co sobie tylko przypisujesz to zatrzymaj to sobie na zawsze, bo na samym końcu tej drogi, kiedy przyjdzie chwila "rozliczenia", tylko to ci zostanie.
Jeżeli chodzi o podpisywanie i podszywanie się za inne osoby (nawet pod własnego męża), to pisałam z jego konta tylko wówczas, gdy nie miałam jeszcze konta, bądź już później, gdy nie mogłam się zalogować, a potrzebowałam coś napisać. Ale to zawsze było za Jego zgodą, a ja zawsze się podpisywałam. A pierwszy post w w/w temacie jest Naszym wspólnym -> czego dowodem jest podpis Nasz.
Marek / Leszek: super, że jesteście już "stowarzyszeni", ale My chcemy być stowarzyszeni bez cudzysłowia (cudzysłów użyty w tytule/temacie został specjalnie włączony, z uwagi, że jeszcze nie jesteśmy prawnie uregulowani). Nie uczestniczycie w Naszych spotkaniach, więc nie wiecie czy są nam potrzebne glejty, kwity, statuty, patronaty, sponsorzy...
A jedno hasło, wolny czas, dobry humor i przyzwoita pogoda może i wystarczają wszystkim, ale My chcemy więcej, bo niby czemu mamy nie chcieć?
Następna kwestia dotyczy stanowiska - otóż nie piastuje żadnego i piastować nie będę. Uważam, że to nie mój czas i nie moja rola, by owe stanowisko piastować, co nie znaczy, że nie mogliśmy wraz z Jackiem na tym forum zaproponować spotkania w sprawie stowarzyszenia, tym bardziej, że zostaliśmy o to poproszeni przez Grono Motocyklistów z Bogatyni i okolic, którzy mają ochotę z Nami "współpracować" i przebywać. Nie mam pojęcia czy pomysł z założeniem stowarzyszenia wyjdzie czy nie, ale warto próbować!
A czy ty użytkowniku o nicku "Leszek" pełnisz jakąś ważną funkcję, że uważasz się za "guru motocyklowego"?
Co do wspólnych radości z UCZESTNICTWA we wspólnych i spontanicznie zorganizowanych wyjazdach, przejażdżkach lub spotkaniach - jakoś ich nie organizujesz, albo organizujesz tylko dla "wybranych", więc jak chcesz się wspólnie cieszyć "wiatrem we włosach"? Nie widać cię również tam, gdzie my jesteśmy. No ale przecież to jasne, "te rzeczy" czujesz i kochasz z innymi...

Na zakończenie Leszku: TAK, zakaż ludziom wypowiadania się, wolnego słowa, na ogólnodostępnym forum, a tym bardziej zakaż podejmowania jakichkolwiek inicjatyw, w których mamy możliwość się spotkać i coś wspólnie zadziałać. Najlepiej zamknij się w swoim cudownym świecie i żyj w przekonaniu, że jesteś Panem Tego Świata dla tych, którzy jeszcze przy Tobie są.

Mam nadzieję, że te posty nie zostaną zablokowane ani usunięte.

PS. Dziękuję życzliwym mi ludziom za wszystko i do zobaczenia! Magdalena Kutz

Leszek

Odpowiedzią na Twoje wzburzenie Grześ, będzie mój stonowany ton i kilka zdań refleksji po Twoim wpisie... Na wstępie jednak odniosę się do Twojego ostatniego postu - punkt po punkcie:

@1. Ja natomiast znalazłem takową "wzmiankę" (i - ku mojemu zaskoczeniu, a wręcz zdumieniu - ponoć już wielokrotnie wałkowaną). Oto właśnie wykorzystując gościnność TEJŻE Strony/Forum, bez żadnego skrępowania planuje się na jego łamach powołanie do życia jakiegoś nowego tworu w postaci odrębnego, "urzędowego" stowarzyszenia. Czy to jest w porządku wobec twórców tego portalu?... Przecież to tak samo jakby być goszczonym przez gospodarza i pod strzechą jego przytulnego domu - w ciepełku i zaciszu, organizować na jego oczach oczywisty rokosz... No tak to wyszło... Oczywiście nie mam nic przeciwko temu aby takie stowarzyszenie powstało (cóż mi do tego) ale jednak droga komunikacji zainteresowanych tym tematem powinna być wg mnie zupełnie inna. A co do Autora postu, system zapisał "broda", i to jak widać - spowodowało dezorientację Marka i moją także, a w konsekwencji - interwencję.
@2. Niniejsza prywatna Strona jest Krasnala i moja pospołu. Krasnal jako wytrawny administrator od samego początku zajmuje się jej "obsługą techniczną" w szerokim tego słowa znaczeniu, natomiast ja tworzę teksty, opisy, relacje, szatę graficzną itp. itd. oraz całość z przyjemnością finansuję od samego początku jej powstania...
@3. O naszej rozmowie odnośnie finansowania Strony doskonale pamiętam i wierzę, że Ty również pamiętasz, iż wówczas serdecznie Ci za propozycję podziękowałem, ale także powiedziałem, iż od samego początku ustaliliśmy z Krasnalem, że nie będziemy naszym pomysłem obciążać finansowo - NIKOGO... A dlaczego tak? - Ano dlatego, że w moim przekonaniu pieniądze w życiu to nie wszystko... Ponadto nigdy nie robiłem z tego tajemnicy - co sam potwierdzasz swoim wpisem Grześ...
@4. Ja nie wiem co komu potrzebne lub nie. Nic mi do czyichś myśli, potrzeb i przekonań... Ja wyraziłem SWOJE potrzeby, myśli, przekonania i uczucia do SWOJEJ pasji motocyklowej, a nie czyjejś... Proponuję abyś potraktował ten mój (cytowany przez Ciebie) "wywód" bardziej jako mój praktyczny sposób na sprawdzoną i udaną "zabawę z motocyklem", niż jako jedyny wzór godny naśladowania. To taki właśnie był zamierzony cel i sens mojej wypowiedzi.
@5. W tym punkcie zostawiam miejsce na wpis Krasnala...
@6 W temacie ponoszonych kosztów już się wypowiedziałem, dlatego ten temat uważam za zamknięty.

Na zakończenie dodam jeszcze, że:

Opisując w poprzednim poście zakres swojej działalności i odpowiedzialności zarówno za Stronę WWW jak i za forum - przede wszystkim przedstawiłem się tym Osobom, z którymi dotąd nie miałem okazji się spotkać lub bliżej zapoznać. Większość "starych" Forumowiczów doskonale jest zorientowana w temacie Forum "co, kto i gdzie, kiedy i jak" i niech chociażby Twój wpis o "naszej rozmowie" - zaświadczy...

PS
Z nerwami czasem bywa różnie - wszyscy to wiemy...
Czasem warto podejmować decyzje po opadnięciu emocji i po uważnym wsłuchaniu się w racje tej "drugiej strony"...

Pozdrawiam Cię serdecznie - Leszek...

krasnal

Bodek

Witam!
Stowarzyszenie cd………..
Chcę poinformować zainteresowanych że na spotkaniu roboczym 12 grudnia w czasie którego rozmawiano o minusach i plusach powołania do życia Stowarzyszenia, ustalono że warto jest podjąć temat na poważnie w szerszym gronie. Dlatego zapraszamy każdego kto ma chęć popracować wspólnie, na spotkanie przy piwku w dniu 18-01-2015 na godz. 18:00 w Kuźni Smaku przy ul Turowskiej. Dodam tylko że pierwsze spotkanie minęło w superowej atmosferze jak każde spotkanie miłośników motocykli.